54

Przekąski do piwa – część piąta (sajgonki z IPAweny)

Agnieszka Łopata, 30.12.2012


Jutro sylwester. Tych, którzy spędzają go w domowych pieleszach zapraszam do zrobienia prostej i pysznej przekąski do piwa.

Sajgonki to danie kuchni wietnamskiej, którego najważniejszym składnikiem jest papier ryżowy. Nadzienie można skomponować samemu w zależności od gustu, światopoglądu i zasobności lodówki. Zwijanie sajgonek wymaga sprawnych paluszków, ale każdy, kto kiedyś wyszywał, szydełkował, robił wyklejanki lub inne precyzyjne prace ręczne, poradzi sobie ;)

Od Wigilii czekają na zlitowanie suszone grzyby, które zamoczyłam i zagotowałam z myślą o zupie grzybowej i kapuście z grzybami. Na myślach się skończyło, ale co się odwlecze...Zatem pyszne, leśne, bieszczadzkie grzyby wylądują w sajgonkach.

Do przyrządzenia tej pysznej przystawki wzięłam:

  • dwie garście suszonych grzybów, moczonych parę dni a później ugotowanych
  • 3 średnie marchewki
  • 2 małe pory
  • 1 bardzo mały seler
  • 1/2 małej kapusty włoskiej (można użyć pekińskiej)
  • dwa plastry ananasa
  • dwa kawałki papryki marynowanej
  • kawałek świeżego imbiru
  • 4 ząbki czosnku
  • przyprawy: chili, kurkuma, grzybowy sos sojowy, sól, pieprz, syrop z agawy (może być miód lub cukier)
  • opakowanie papieru ryżowego 50g (14 płatków)
  • tłuszcz do smażenia

Kapucha
Mokra włoszka
Dwa pory
Łuski ananasa

Marchewkę, seler i paprykę pokroiłam w słupki, por w plasterki, ananas i grzyby w kostkę, kapustę poszatkowałam.

Na patelni smażyłam kolejno i porcjami: kapustę skropioną sosem sojowym, marchewkę i seler z imbirem i syropem z agawy, por z kurkumą, chili, solą i pieprzem, grzyby z czosnkiem.

Kapusta z sosem sojowym
Porek

Każdy płat papieru ryżowego wkładałam na moment do ciepłej wody. Rozkładałam na desce i nakładałam po trochę każdego składnika farszu. Ważne aby nie dawać za dużo farszu, bo trudno będzie zwinąć sajgonkę i wszystko się rozleci. Zwijamy tak, jak krokiety, czyli zakładamy dolną część, potem lewą stronę, prawą stroną i ciasno zwijamy.

Czy uda mi się to zwinąć?
Przed smażeniem

Sajgonki najlepiej jest smażyć w głębszej warstwie tłuszczu. Ja użyłam małej i dość wysokiej patelni oraz tłuszczu kokosowego. Smażymy krótko, aby przyrumienić papier.

Sajgonki najlepiej podawać ciepłe z dodatkiem ulubionego sosu, w którym moczymy przekąskę i zajadamy. Ja użyłam sosu paprykowego z chili, ale można wykorzystać gotowe sosy do potraw chińskich.

Zaglądamy do środka
Z lotu ptaka

Skoro przekąska do piwa to i piwo być musi. Do sajgonek proponuję coś dobrze goryczkowego z podbudową słodową, średniopełnego z ładnym aromatem. Wszystko jednak zależy jakie nadzienie zrobicie do Waszych sajgonek. Ja zdecydowałam się na IPA (India Pale Ale). Tym razem nie moja wersja, ale też domowa. Warka nr 285 od piwowara Weny. Nawet nie wiem kiedy stałam się jej szczęśliwą posiadaczką, ale ważne, że się stałam, bo piwo jest baardzo dobre.

IPA Weny

Przede wszystkim ma piękny, herbaciany, ciemnobursztynowy kolor. Jest bardzo klarowne. Piana obfita na początku, zostawiła piękny ślad na szklance i trwała do końca w centymetrowej warstwie.

Aromat słodowy, lekko estrowy, z delikatną ziołową nutą chmielu. W smaku czuć wyraźną ciasteczkową bazę słodową i do tego mocną, ale krótką, przyjemną goryczkę. Piwo jest dobrze zbalansowane i średnio nagazowane przez co bardzo przyjemne w odbiorze.

Dobra kompozycja
Sajgonki i IPA
Kolorowo

Życzę Wam przyjemnej degustacji i Szczęśliwego Nowego Roku!

Patrz także:


blog comments powered by Disqus
Piwne spotkania

Bieszczadnik


O blogu

Kuchnia piwowarki Agi

Lubię warzyć piwo i lubię gotować. Lubię pić piwo w ładnych kieliszkach i jeść ładnie podane potrawy. Lubię też fotografować. Tak więc będę gotować pyszne, wegetariańskie potrawy, wybierać do nich najlepiej pasujące piwo z mojej piwniczki, fotografować, degustować i opisywać wrażenia.

Innym powodem założenia tego bloga jest to, że nie lubię wizerunku piwa, który jest nam powszechnie serwowany. Duży, ciężki kufel, który ciężko jest podnieść, przy stole biesiadnym rubaszni, czerwonolicy, wąsaci panowie z dużymi brzuchami, na stołach golonka i kiełbasa. Do tego blond kelnerki z wielkim biustem wylewającym się z dekoltu.

Chciałabym pokazać, że piwo jest napojem równie eleganckim jak wino. Różnorodność stylów piwa sprawia, że zawsze znajdziemy taki, który będzie pasował do naszego dania, niezależnie czy jest to lekka sałatka czy słodki deser.

Z góry uprzedzam, że wszystkie przygotowane przeze mnie potrawy będą jarskie, ponieważ od 12 lat jestem wegetarianką.

Kontakt do mnie:

Subskrybuj kanał RSS